Po długiej chwili zauważyłam coś przed sobą. Niedaleko stał niczego nie świadomy zając. Powoli zaczęłam się czołgać, a kiedy byłam dość blisko, wyskoczyłam na zdezorientowanego zająca i złapałam go w pysk. Po chwili był już uduszony. Głodna, położyłam swoją zdobycz i zaczęłam ją konsumować.